Praca na zmianach ma to do siebie, że zaburzany jest wewnętrzny, dobowy zegar organizmu. To sprawia, że możemy mieć problemy z zasypianiem, co znów przełoży się na jakość naszej pracy – i koło się zamyka. Dlatego w takich przypadkach warto zastosować dodatkowe rozwiązania.
Praca zmianowa znacznie pobudza nasz organizm, bo w jednym tygodniu musimy być aktywni w godzinach dziennych, zaś w drugim – np. nocą. To powoduje, że niemożliwe jest utrzymanie podstawowej higieny zdrowego snu, czyli regularnych godzin spania. Zamiast tego warto jednak zadbać o odpowiednie przygotowanie organizmu do snu, gwarantując sobie dobre warunki w sypialni – ciszę, spokój, możliwość odpoczynku przy relaksującej muzyce. Jeśli pracujemy na kilka zmian trwających w konkretnych godzinach, to powinniśmy również zatroszczyć się o zdrowy sen w odpowiedniej ilości, niezależnie od aktualnej zmiany.
Czasem to jednak nie pomaga i zdrowy sen podczas gorszych zmian (np. nocnych) nie przychodzi łatwo. W takim przypadku pomocna może być np. melatonina, czyli sztuczny hormon snu, albo inne, ziołowe preparaty.